PKO Ekstraklasa wraca do gry! (Zapowiedź i typy na piątek 20 listopada)

Po niespełna dwóch tygodniach przerwy na mecze reprezentacyjne, wracamy do rywalizacji w PKO Bank Polski Ekstraklasie 2020/2021, gdzie w piątek 20 listopada rozegrane zostaną dwa zaległe spotkania dziewiątej serii gier o piłkarskie mistrzostwo naszego kraju. Najpierw czeka nas mecz przyjaźni pomiędzy Lechią Gdańsk i Śląskiem Wrocław, a następnie Derby Górnego Śląska, w których Górnik Zabrze podejmie Piasta Gliwice. Piłkarskie transmisje na żywo w Internecie!

PKO Ekstraklasa wraca do gry! (Zapowiedź i typy na piątek 20 listopada) [Fot.: Ekstraklasa SA/materiały prasowe]

Lechia Gdańsk vs Śląsk Wrocław (18:00)

Piątkowe spotkania zapowiadają się tym bardziej interesująco, że bardzo trudno wskazać w nich zdecydowanego faworyta. Zwłaszcza, że forma po przerwie reprezentacyjnej zawsze pozostaje zagadką. Weźmy mecz siódmej Lechii z piątym Śląskiem. Gdańszczanie mają na koncie jeden punkt mniej od rywala, ale też rozegrali jeden mecz mniej. W ostatnich pięciu spotkaniach zdobyli dziesięć punktów, przeciwnik osiem. Podopieczni Piotra Stokowca wymęczyli we wtorek 17 listopada pucharowe zwycięstwo nad Olimpią Grudziądz, ale ich gra pozostawiała wiele do życzenia. Ostatecznie bramkę na wagę awansu zdobył Łukasz Zwoliński z rzutu karnego.

„Pochwały należą się za osiągnięcie celu, za organizację, za dobrą grę, która wyglądała dobrze, ale brakowało nam konkretów. Być może szybko strzelona bramka sprawiłaby, że ten mecz byłby dla nas łatwiejszy, ale mimo że graliśmy na dwójkę napastników, to nie stwarzaliśmy tak dużo sytuacji. Gospodarze zagrali naprawdę bardzo dobry mecz i nie było to dla nas łatwe spotkanie, ale osiągnęliśmy cel, gramy dalej i teraz szykujemy się do kolejnych meczów w Ekstraklasie. Przystąpimy do kolejnego meczu, który już za 3 dni, z dobrym nastawieniem mentalnym, bo to niełatwe spotkanie powinno wprowadzić nas na dobre tory. To był również bardzo dobry występ młodzieżowców, ale z pochwałami trzeba być ostrożnym, bo brakuje nam jeszcze konkretów – na wszystko przyjdzie jeszcze czas. Wprowadzamy tych zawodników dobrze, mądrze, bo z miesiąca na miesiąc ci zawodnicy rosną w siłę i dzisiaj byli silnym punktem drużyny. Zwracamy dużą uwagę na naszych młodzieżowców, bo to nasze bezpośrednie zaplecze i dzisiaj zagrali solidny mecz. Ich rozwój będzie postępował patrząc na to, jak pracują i jak są nastawieni mentalnie do pracy. Dzisiaj dostali nagrodę, grali od początku i z tego się cieszę, bo to była nasza siła” – powiedział szkoleniowiec gospodarza piątkowego meczu po starciu w FORTUNA Pucharze Polski.

Mecz o stawkę w trakcie przerwy, choć w składzie nieco innym niż zapewne wybiegnie na boisko przeciwko Śląskowi, to jedna z rzeczy, które mogą przemawiać za ekipą z Pomorza. Po Śląsku w konfrontacji z Górnikiem Zabrze (0:0) było widać jak ważny jest rytm meczowy. Wrocławianie po koronaprzerwie mierzyli się z rywalem, który był mocno przetrzebiony przez kontuzje i koronawirusa, ale nie potrafili go zdominować. Nie było pomysłu na grę oraz dynamiki.

Zarówno mecz Lechii z Olimpią, jak i starcie Śląska z Górnikiem, pokazują jak trudno grać na wysokim poziomie po dłuższej przerwie. Z tego też powodu nie spodziewamy się wielkiego spektaklu, choć jakości piłkarskiej po obu stronach nie brakuje. Do tego dochodzą coraz niższe temperatury, które też nie sprzyjają pokazaniu pełni umiejętności.

Pisząc krótko, pachnie nam underowym pojedynkiem, o losach którego może zdecydować dosłownie jedna bramka.

Górnik Zabrze vs Piast Gliwice (20:30)

Podobnego scenariusza spodziewamy się w piątkowych Derbach Górnego Śląska. Z tym zastrzeżeniem, że obie ekipy mogą być usprawiedliwione, bo w ostatnich kilkunastu dnia borykały się z licznymi zakażeniami koronawirusem. Marcin Brosz nie mógł we Wrocławiu skorzystać z usług kilku liderów: Jesusa Jimenza, Erika Janży, Michała Koja czy Adriana Gryszkiewicza oraz zmienników, którzy z ławki potrafili dać impuls zespołów. Szansę dostali 19-letni Aleksander Paluszek czy o rok starszy Michał Rostkowskiego. Kto będzie gotowy na Piasta?

„Z informacji dochodzących z obozu Górnika wynika, że tak. Wszystko wskazuje na to, że trener Brosz będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich graczy, z wracającymi właśnie do treningów po meczach młodzieżówek Stefanosem Evangelou, a także Przemysławem Wiśniewskim i Aleksandrem Paluszkiem, którzy jednak z Łotwą we wtorek nie zagrali. Najważniejszy jest jednak powrót tych, którzy ze Śląskim nie mogli zagrać czyli Koja, Janży, Jimeneza czy Gryszkiewicza” – czytamy w katowickim „Sporcie”.

„Piastunki” borykały się z jeszcze większą liczbą zarażeń, ale ich ostatni mecz został przełożony. Co za tym idzie, konfrontacja z dużo bardziej utytułowanym rywalem zza miedzy będzie pierwszą dla podopiecznych Waldemara Fornalika od miesiąca. Akurat gliwiczanom tak długa przerwa może wyjść na dobre, bo przed nią trzeci zespół minionego sezonu był najgorszą ekipą w całej stawce. Zaledwie dwa remisy w ośmiu meczach, a poza tym same porażki. Wstyd, jeśli spojrzeć na jakość kadry i występy w dwóch ostatnich latach.

Cieszę się, że wielu zawodników wróciło po chorobie. Na początku trenowaliśmy w małych grupach, w kolejnych dniach dochodzili poszczególni zawodnicy, a od kilku dni tego tygodnia pracowaliśmy już praktycznie całym zespołem (…) Sytuacja jest skomplikowana. Trudno nawet dzisiaj, dzień przed meczem powiedzieć, kto ostatecznie będzie do dyspozycji. Będziemy brali również pod uwagę indywidualne odczucia zawodników” – zdradził opiekun zespołu gości.

Patrząc na te wszystkie okoliczności oraz historię bezpośrednich potyczek trenerów Brosza i Fornalika, paradoksalnie trzeci w tabeli Górnik może być idealnym rywalem do przełamania dla Piasta. Od powrotu zabrzan do elity, „Trójkolorowi” wygrali na boisku tylko jedno spotkanie (1:0). Był też walkower przy stanie 0:1. W pozostałych meczach piłkarze z Gliwic byli z przebiegu gry lepsi i je wygrywali (1:0 i 2:0) lub remisowali (2:2 i 0:0).

W piątek również spodziewamy się dużych kłopotów Górnika, który gra ryzykownie w obronie, choć już nie tak jak na początku sezonu 2020/2021, i mimo wszystko ma mniej doświadczenia i jakości piłkarskiej w swoich szeregach.Choć dobrą informacją dla fanów 14-krotnych mistrzów kraju jest powrót Łukasza Wolsztyńskiego, który został zarejestrowany do rozgrywek i będzie mógł wystąpić po długiej przerwie spowodowanej kontuzją.

Obsada sędziowska meczów PKO Ekstraklasy

W czwartek 19 listopada Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej wyznaczyło sędziów do prowadzenia zaległych meczów 9. kolejki PKO Ekstraklasy, które zostaną rozegrane w piątek 20 i we wtorek 24 listopada.

20 listopada (piątek):
Lechia Gdańsk – Śląsk Wrocław, godz. 18:00, sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Górnik Zabrze – Piast Gliwice, godz. 20:30, sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).
24 listopada (wtorek):
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin, godz. 18:00, sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź).

PKO Ekstraklasa: Typy na piątek 20 listopada

MeczTypKursBuk
Górnik – PiastX21,60STS
Gol ŚwierczokaTAK3,20BetFan
Lechia – Śląsk3,5-1,42BetClic
Gol PaixaoTAK2,50Fortuna
Wyniki na żywo
Meczyki na żywo w Internecie
Skróty meczów

Prognozy: 6/10; 5/10; 7/10, 5/10.


STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich. Fortuna zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/10/WKC/11-12/5565. BEM Operations Limited zezwolenie z dnia 26 września 2018 r. nr PS4.6831.11.2017.BetFan zezwolenie z dnia 29 października 2018 r. nr PS4.6831.3.2018.

5 / 5. Ocen: 1

Bartosz Czykier

Zajmuję się na blogu głównie newsami ze świata sportu, przede wszystkim siatkówka i piłka nożna, interesuję się również polityk i zakładami sportowymi.

Podobne artykuły

Back to top button