Barcelona będzie musiała sprzedać dwóch napastników

Gdy na horyzoncie pojawia się letnie okienko transferowe, FC Barcelona planuje kolejny udany okres handlowy po zeszłorocznym triumfie, kiedy to pozyskano takich zawodników jak Robert Lewandowski, Jules Kounde, Andreas Christensen i Raphinha.

lewandowski barcelona
Barcelona będzie musiała sprzedać dwóch napastników

Kto przyjdzie na Barcelony latem 2023?

Jednak sytuację utrudnia fakt, że Blaugrana ma problemy z zasadami Finansowego Fair Play w La Liga i będzie musiała dokonać znacznych cięć w budżecie płacowym, aby móc pozyskać i zarejestrować nowych zawodników. Mówi się o uruchomienia kolejnej dźwigni finansowej.

Wydaje się, że w lecie na Camp Nou bardzo ważne jest pozyskanie kolejnego napastnika, co potwierdził prezes Joan Laporta w niedawnej rozmowie z mediami.

Latem ubiegłego roku Blaugrana wzmocniła atak, pozyskując Lewandowskiego i Rafinhę. Wcześniej sprowadzili Ferrana Torresa, Pierre-Emericka Aubameyanga i Adama Traore (wypożyczenie), chociaż ci dwaj ostatni nie są już w klubie.

Jednak nadal istnieje przekonanie, że Barcelonie przydałoby się więcej bramek od napastników, ponieważ to Lewandowski, Raphinha i Ousmane Dembele są głównymi autorami bramek w tym sezonie.

Dlatego też prawdopodobnie zostanie sprowadzony nowy napastnik, a najbardziej prawdopodobną opcją jest Vitor Roque. Jednak w tym celu katalońscy giganci będą musieli zrobić miejsce poprzez sprzedaż zawodników, a według Mari Carmen Torres z MARCA, największe szanse na odejście tego lata mają Ferran Torres i Ansu Fati.

Sprawdź aktualny ranking bukmacherów - nowe firmy z bonusami na start!

Ferran Torres i Ansu Fati odejdą latem?

Fati ma za sobą ciężką kampanię, mimo że całkowicie wyleczył się z kontuzji. 20-latek z trudem przebijał się regularnie do planów Xaviego, a gdy już dostał szansę, to w dużej mierze nie nadążał.

Chociaż menedżer i prezydent publicznie utrzymują, że absolwent La Masia nie jest na sprzedaż, w tle wydaje się, że Barcelona może być otwarta na oferty za Fati, jeżeli takie się pojawią.

Jeśli chodzi o Torresa, to po dobrym początku w Barcelonie w zeszłym roku jego forma spadła. Chociaż ostatnio pokazał trochę iskry, były as Manchesteru City nie był na tyle konsekwentny i wpływowy, aby uzasadnić ogromną inwestycję w pozyskanie go.

Biorąc pod uwagę fakt, że jego zyski są poniżej normy i że nadal ma wielbicieli w Premier League, nie byłoby zaskoczeniem, gdyby Barcelona rozstała się z Hiszpanem, gdyby nadeszły odpowiednie oferty.

Źródło: Marca

5 / 5. Ocen: 50

Back to top button