Na niespełna tydzień przed pierwszą rundą kwalifikacji Ligi Mistrzów UEFA piłkarze Legii Warszawa oficjalnie zainaugurują sezon 2020/21. Mecz o Superpuchar Polski 2020 z Cracovią został odwołany przez koronawirusa, więc podopieczni Aleksandara Vukovicia zmagania rozpoczną wyjazdową potyczką z GKS-em Bełchatów w 1/32 finału Fortuna Pucharze Polski 2020/21.
GKS Bełchatów vs Legia Warszawa (20:30)
Typowy pojedynek Dawida z Goliatem, ale tym razem nie zakończy on się najpewniej zwycięstwem autsajdera, jak to było w biblijnej przypowieść. Dosłownie wszystko, poza miejscem rozegrania spotkania, przemawia za „Wojskowymi” i bardzo wątpliwe, że „Brunatni” będą w stanie przeciwstawić się zdecydowanie najsilniejszej w tej chwili drużynie piłkarskiej w Polsce.
Zacznijmy może od bełchatowian, o których przeciętny kibic wie dużo mniej, niż o Legii Warszawa. Podopieczni Marcina Węglewskiego po heroicznej walce wywalczyli utrzymanie na zapleczu elity, ale do nowych rozgrywek przystąpi mocno zmieniony zespół. Ze względu na problemy finansowe klubu jeszcze w trakcie poprzedniego sezonu odchodzili z niego kolejni piłkarze.
Po zakończeniu sukcesem walki o utrzymanie doszło do kolejnych odejść. Zespół rekordowo krótki okres przygotowawczy rozpoczął w poniedziałek 10 sierpnia i to właśnie tego dnia dołączyło aż pięciu nowych graczy. Trudno, żeby od razu to zaskoczyło. Przystąpienie do konfrontacji z mistrzem kraju praktycznie z marszu nie wróży nic dobrego.
Zwłaszcza, że stołeczny klub dokonał aż pięciu solidnych wzmocnień. Do kadry pierwszego zespołu dołączyli Josip Juranović, Filip Mladenović, Rafael Lopes i przede wszystkim Artur Boruc i Bartosz Kapustka. Niezła paczka, a przecież poza Radosławem Majeckim nikt nie odszedł!
„Cieszymy się, że w piątek zagramy pierwsze spotkanie. Czekaliśmy na powrót. Szkoda, nie zagraliśmy w Superpucharze. Planem jest oczywiście awans, ale też spojrzenie, w jakiej jesteśmy dyspozycji po przerwie i sprawdzenie naszej gotowości przed tym, co czeka nas w przyszłych tygodniach. Po pierwsze – chcemy awansować. Po drugie – wchodzimy w nowy sezon i chcemy od początku zaprezentować się jak najlepiej. Kilku z nowych zawodników może dostać szansę. Rafa Lopes akurat nie wystąpi, bo wczoraj dołączył do treningów. Bartek Kapustka odbył z nami pierwsze zajęcia. Josip Juranović krócej pracuje z drużyną, ale nie wykluczam, że w piątek może pojawić się na boisku. Część z nowych twarzy w zespole zobaczymy w następnych meczach” – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Aleksandar Vuković, trener legionistów (za legia.com).
Reasumując, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że zespół gości spokojnie poradzi sobie z ekipą z niższej ligi. Forma „Wojskowych” jest zagadką, ale po ponad dwóch tygodniach przygotowań można być raczej spokojnym o to, że pokażą piłkę, która pozwoli pewnie pokonać bełchatowian, którzy budują drużynę od nowa i zaledwie od czterech dni.
Fortuna Puchar Polski: Typy na 14 sierpnia
Bezpośrednią transmisję z tego wydarzenia będzie można obejrzeć na antenie kanału Polsat Sport. Puchar Polski też na żywo w Internecie!
STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich.Fortuna zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/10/WKC/11-12/5565.
