Zaplanowanymi na piątek 1 kwietnia meczami Stali Mielec z Cracovią oraz Śląska Wrocław z Lechem Poznań zainaugurowana zostanie 27. kolejka sezonu 2021/2022 PKO Bank Polski Ekstraklasy. Pierwsza po marcowej przerwie reprezentacyjnej i zarazem jedna z ostatnich ośmiu serii gier w całych rozgrywkach, które wkraczają w decydującą fazę.
Stal Mielec – Cracovia (18:00)
Piłkarze Stali Mielec i Cracovii na osiem kolejek przed końcem sezonu 2021/2022 mają dość komfortową sytuację w ligowej tabeli. Stal jest dziewiąta z 33 punktami na koncie, sąsiadujące „Pasy” mają o jedno oczko mniej, co przekłada się na ośmiopunktową przewagę nad znajdującą się w strefie spadkowej Wisłą Kraków. Strata do czwartego miejsca, które może dać awans do eliminacji Ligi Konferencji Europy UEFA, wynosi w przypadku mielczan dziesięć oczek. Pisząc krótko, czeka nas starcie dwóch ligowych średniaków. Po tym pierwszym spodziewano się nieco słabszych wyników, po drugim nieco lepszych, ale to tak na marginesie. Trener gospodarzy nie będzie mógł skorzystać prawdopodobnie tylko z Mateusza Maka. Jacek Zieliński ma zdecydowanie więcej problemów z urazami swoich graczy, ale Cracovia ma też szerszą kadrę od przeciwnika, więc powinien to jakoś poukładać bez znaczącej szkody dla jakości gry. Zwłaszcza, że Loshaj i Kakabadze zagrali już w reprezentacji, więc po chorobie nie ma śladu. Jedyny problem to późny powrót do klubu (dostępni będą od czwartku). Ponadto Jablonsky i Siplak wystąpili w sparingu z Sandecją, więc i oni wracają do grania. Mecz w pierwszej rundzie zakończył się efektownym remisem 3:3. Teraz o taki wynik może być trudniej, bo od piątku ma powrócić zimowa aura, która może utrudnić piłkarzom sprawę. Niemniej spodziewamy się, że oba zespoły przynajmniej po razie wpiszą się na listę strzelców.
Śląsk Wrocław – Lech Poznań (20:30)
Zdecydowanie większy ciężar gatunkowy będzie miała druga z piątkowych konfrontacji, w której Śląsk Wrocław podejmie zespół Lecha Poznań. Drużyna gospodarza po fatalnej serii meczów bez zwycięstwa, przełamanej ostatnio w Płocku (2:1), niespodziewanie wmieszała się w walkę o utrzymanie. Obecnie przewaga nad strefą spadkową wynosi sześć oczek, więc można nieco głębiej odetchnąć, ale jedna-dwie porażki i znowu zrobi się gorąca. Przyjezdni walczą oczywiście o mistrzowski tytuł, ale po nie najlepszych występach w marcu zajmują obecnie trzecią pozycję, na szczęście ze stratą tylko jednego punktu do lidera ze Szczecina. Największym problemem Macieja Skorży przed piątkową potyczka jest kontuzja Bartosza Salamona, której obrońca nabawił się w meczu reprezentacji ze Szkocją (1:1). Kadra na szczęście szeroka i jakościowa, więc duet Satka-Milić powinien dać radę. Oczywiście typowanie po przerwie reprezentacyjnej to zawsze stąpanie po polu minowym, ale wydaje się, że pod względem jakości piłkarskiej różnica na korzyść „Kolejorza” jest na tyle duże, że ten powinien wymęczyć trzy punkty. Zwłaszcza, że Piotr Tworek nie będzie mógł skorzystać z pauzujących z kartki Golli i Verdasci. Wielkiego spektaklu jednak się nie spodziewamy.
PKO Ekstraklasa: Typy bukmacherskie na piątek 1 kwietnia
| Mecz | Typ | Kurs | Buk |
| Stal – Cracovia | Obie strzelą | 1,98 | STS |
| Śląsk – Lech | 2 | 1,70 | Fortuna |
Skróty meczów
Prognozy: 6/10.
Fortuna zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/10/WKC/11-12/5565. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich. STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12. BEM Operations Limited zezwolenie z dnia 26 września 2018 r. nr PS4.6831.11.2017. BetFan zezwolenie z dnia 29 października 2018 r. nr PS4.6831.3.2018. Superbet zezwolenie M.F. PS4.6831.5.2019.
