Wtorek 10 marca na piłkarskich boiskach z perspektywy polskiego kibica był przede wszystkim dniem zmagań w rozgrywkach UEFA Champions League i Totolotek Pucharu Polski. Powody do zadowolenia dziś mają fani RB Lipsk, Atalanty Bergamo i Cracovii.
LM: Wygrane RB Lipsk i Atalanty
Pierwsze rewanżowe starcia 1/8 finału UEFA Champions League nie przyniosły większych niespodzianek. Do ćwierćfinałów awansowały drużyny, które wypracowały przewagę w pierwszych meczach.
RB Lipsk historyczny awans do 1/4 Ligi Mistrzów UEFA przypieczętował efektownym zwycięstwem 3:0 nad Tottenhamem Londyn, który rok temu grał w wielkim finale najbardziej prestiżowego z europejskich pucharów. We wtorek nie miał jednak nic do powiedzenia i przegrał 0:3 po bramkach Marcela Sabitzera (dublet) i Emila Forsberga.
Z równie dobrej strony pokazali się zawodnicy Atalanty Bergamo, którzy po zwycięstwie aż 4:1 na własnym boisku wygrali również w Hiszpanii, ponowie strzelając cztery bramki, a tracąc „tylko” trzy. Wszystkie bramki dla zespołu z Serie A zdobył Słoweniec Josip Ilicić.
W środę czekają nas dwa kolejne starcia, Liverpoolu FC z Atletico Madryt (0:1) i PSG z Borussią Dortmund (1:2). Drugie z tych spotkań odbędzie się bez udziału kibiców, ale i tak nie powinno zabraknąć emocji.
PP: Cracovia pierwszym półfinalistą
W cieniu zmagań w Lidze Mistrzów UEFA rozegrany został również pierwszy z ćwierćfinałów Totolotek Pucharu Polski, w którym było bardzo blisko niespodzianki, bo pierwszoligowiec doprowadził do dogrywki w starciu z niedawnym współliderem PKO Ekstraklasy.
Ostatecznie jednak Cracovia, bo to o niej mowa, zdołała odprawić z kwitkiem GKS Tychy, ale potrzebowała do tego dogrywki. W niej gola na wagę awansu zdobył Holender Pelle van Amersfoort. Wcześniej trafiali Wdowiak i Szumilas dla tyszan.
W środę odbędzie się drugie ze spotkań 1/4 finału krajowego pucharu. Zmierzą się w nim obrońca trofeum, czyli Lechia Gdańsk oraz Piast Gliwice, aktualny mistrz kraju i wicelider najwyższej klasy rozgrywkowej.
