Wtorkowym zwycięstwem nad Werderem w Bremie Bayern Monachium zapewnił sobie ósme z rzędu mistrzostwo kraju. Bramkę na wagę wygranej i tytułu zdobył nie kto inny, jak Robert Lewandowski, który tym samym poprawił również swój ligowy rekord strzelecki.
Lewandowski zdobył mistrzostwo
Wczorajsze spotkanie z walczącymi o życie bremeńczykami rozegrane zostało w ramach 32. kolejki 1.Bundesligi. „Bawarczycy” potrzebowali wygranej, żeby odskoczyć na dystans dziesięciu oczek od Borussii Dortmund i tym samym zapewnić sobie już mistrzowski tytuł na niecałe dwie kolejki przed końcem zmagań. Nie przyszło to łatwo, ale ta ostatnia misja zakończyła się powodzeniem.
Nie byłoby tego zwycięstwa, tak jak wielu innych, gdyby nie Robert Lewandowski, który wbrew zapowiedziom niektórych po przekroczeniu magicznej bariery 30. lat, wciąż się rozwija i rozgrywa najlepszy sezon w swojej profesjonalnej karierze.
Przekonali się o tym we wtorkowej potyczce piłkarze Werderu Brema. Chwila nieuwagi kosztowała ich stratę gola i w konsekwencji porażkę 0:1. Popularny „Lewy” wyskoczył za linię obrony, zgasił zagraną lobem piłkę na klatkę i huknął nie do obrony. Było po meczu.
Dla najlepszego piłkarza rodem znad Wisły to szósty z rzędu tytuł mistrz Niemiec z Bayernem Monachium. Wcześniej „Lewy” wygrywał też niemiecką ekstraklasę dwukrotnie z Borussią Dortmund.
Rekord strzelecki Lewandowskiego
Robertowi Lewandowskiemu prawdopodobnie nie uda się pobić strzeleckiego rekordu Gerda Muellera, ale mówiąc uczciwie od początku było to bardzo mało prawdopodobne. Co nie znaczy, że bilans bieżącego sezonu jest rozczarowujący.
Gol przeciwko bremeńczykom był już 31. w rozgrywkach ligowych i 46 w ogóle, jeśli mówimy o wszystkich rozgrywkach, w których Polak występował w barwach „Bawarczyków”.
To rekord ligowy „Lewego”, który tym samym dołączył do zaledwie siedmiu graczy, którzy w pięciu czołowych ligach europejskich (Anglia, Hiszpania, Włochy, Niemcy, Francja) zdobyli ponad 30 bramek.
Przed kapitanem reprezentacji Polski dokonali tego przynajmniej raz Leo Messi, Cristiano Ronaldo, Luis Suarez, Mo Salah, Gonzalez Higuain, Luca Toni i Pierre-Emerick Aubameyang.
