Kolejnym zawodnikiem, który zdecydował się pozostać na dłużej w szeregach Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest Bartosz Bednorz. Przyjmujący reprezentacji Polski dołączył do drużyny mistrza Polski już w trakcie bieżącego sezonu i błyskawicznie stał się jednym z liderów zespołu.
Bartosz Bednorz zostaje w Kędzierzynie-Koźlu na sezon 2023/24
Bartosz Bednorz do Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle dołączył na początku 2023 roku, a zadebiutował w jej barwach w dniu 19 stycznia. Tym samym po niemal pięcioletniej przerwie wrócił na boiska PlusLigi. Wcześniej po odejściu z PGE Skry Bełchatów, z którą wywalczył mistrzostwo Polski, zbierał siatkarskie szlify we włoskiej Serie A (Azimut Leo Shoes Modena), lidze rosyjskiej (Zenit Kazań), a obecny sezon rozpoczynał w Chinach (Shanghai Bright). 28-letni przyjmujący bardzo szybko odnalazł się w Kędzierzynie-Koźlu.
„To klub który od lat walczy o najwyższe cele, przez co ma postawioną bardzo wysoko poprzeczkę i to dzięki temu wiem, że mogę tutaj zrobić kolejny krok w swojej karierze. Bardzo dobrze się tu czuję i odnajduję. Szybko zaaklimatyzowałem się w tym klubie. Panuje tu świetna atmosfera otoczona wspaniałymi zawodnikami i ludźmi pracującymi w klubie (…) ZAKSA to klub który od lat walczy o najwyższe cele, przez co ma postawioną bardzo wysoko poprzeczkę i to dzięki temu wiem, że mogę tutaj zrobić kolejny krok w swojej karierze i poprawić swoje umiejętności. Do tego świetna atmosfera panująca w szatni jak i całym klubie” – podkreślił Bartosz Bednorz.
Bartosz Bednorz jest kolejnym, po Davidzie Smithie i Eriku Shoji, zawodnikiem, który zdecydował się przedłużyć kontrakt z ZAKSĄ. Przypomnijmy, że w kolejnym sezonie w barwach drużyny z Opolszczyzny zobaczymy również kapitana Aleksandra Śliwkę, atakującego Łukasza Kaczmarka czy rozgrywającego Marcina Janusza.
Już jutro, w czwartek 16 marca 2023 roku, siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegrają rewanżowe spotkanie z włoskim Itasem Trentino. Stawką konfrontacji w Trydencie jest awans do półfinału Ligi Mistrzów CEV 2022/23. Po pierwszej potyczce w lepszej sytuacji są kędzierzynian, którzy wygrali na własnym parkiecie 3:2. W 1/2 finału zameldował się już Jastrzębski Węgiel, więc sen o polskim SuperFinale Ligi Mistrzów wciąż może się ziścić.
Źródło: volley24.pl/Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
