Napastnik Barcelony Robert Lewandowski wezwał klub do przeprowadzenia latem nowych transferów, aby stać się bardziej konkurencyjnym w przyszłym sezonie.

Lewandowski: Zawsze chciałem grać w La Liga
Barça miała w ostatnich latach duże problemy finansowe, ale zeszłego lata przeznaczyła prawie 160 milionów euro na nowych zawodników i odzyskała niecałe 50 milionów euro ze sprzedaży.
Z powodu ograniczeń w wydawaniu pieniędzy nie mogli zarejestrować każdego nowego gracza i przedłużenia kontraktu w La Liga aż do rozpoczęcia sezonu – zakupiony za 50 milionów euro Jules Kounde opuścił dwa pierwsze mecze z powodu tego opóźnienia.
Kierownictwo Barçy musiało szukać dodatkowych dochodów i udało się zapewnić zastrzyk gotówki poprzez uruchomienie różnych „dźwigni ekonomicznych”, skutecznie sprzedając część różnych przyszłych dochodów.
Ta strategia w pewnym sensie zadziałała, ponieważ drużyna Xaviego straciła tylko 10 punktów w całym sezonie i jest na szczycie La Liga z zaledwie 13 meczami do rozegrania. Zwycięstwo nad Realem Madryt w El Clasico na Camp Nou w niedzielę powiększyłoby przewagę nad Los Blancos do 12 punktów i praktycznie przypieczętowałoby pierwszy tytuł od sezonu 2018/19.
Ale Liga Mistrzów to już inna historia. Barça drugi sezon z rzędu została wyeliminowana w fazie grupowej i nie przeszła nawet pierwszej rundy pucharowej w pocieszającej Lidze Europy po dwustopniowej porażce z Manchesterem United.
Lewandowski, który przeszedł z Bayernu Monachium za 45 milionów euro i zdobył 25 bramek we wszystkich rozgrywkach, nie oczekuje cudów, ale zasugerował, że nadal istnieje potrzeba poprawy.
„Mamy dobry zespół”, powiedział ESPN. „Może jedna [lub] dwie zmiany sprawią, że ten zespół nie będzie idealny, ale bardziej konkurencyjny. Czasami mówimy o małych rzeczach, ale jeśli to się zmieni, będzie to jeszcze korzystniejsze dla drużyny.”
Omawiając braki Barcelony w Europie, Polak dodał: „W tym sezonie mieliśmy problemy w Lidze Mistrzów i to musimy poprawić, ale do tej pory nie jesteśmy gotowi, aby walczyć na najwyższym poziomie o [wszystkie] trzy tytuły: Ligę Mistrzów, La Liga i Copa del Rey.
„To niemożliwe. W piłce nożnej nie da się zmienić czegoś w ciągu tygodnia czy miesiąca, to wymaga czasu. „Zawsze chciałem grać w La Liga. Wiadomo, że Barcelona ma wiele problemów. Ale kiedy zobaczyłem, jaką drogę chcą obrać, powiedziałem: 'Mogę być tego częścią’.
ZOBACZ: Gdzie oglądać El Clasico?
„Zobaczyłem, że jest to dla mnie wyzwanie i powiedziałem sobie, że jestem gotowy je podjąć. Może mam 34 lata, ale to tylko liczba i wiem, że mogę grać kilka lat na najwyższym poziomie, nie wiem dokładnie ile, ale zawsze cieszyłem się, że mogę grać. Bardziej dbam o sprawy psychiczne niż fizyczne”.