Liga Narodów UEFA: Polska liderem grupy!

Dzięki bezbramkowemu remisowi z reprezentacją Włoch oraz zwycięstwu 3:0 nad drużyną narodową Bośni i Hercegowiny, podopieczni Jerzego Brzęczka wysforowali się na prowadzenie w grupie pierwszej drugiej edycji rozgrywek Ligi Narodów UEFA. Poprawiła się też atmosfera wokół kadry, po trzech październikowych potyczkach już nikt nie domaga się dymisji selekcjonera.

Liga Narodów UEFA: Polska liderem grupy!

Reprezentacja Polski lepsza od Bośni i Hercegowiny

Wygrany aż 5:1 mecz towarzyski z Finlandią, ale też bezbramkowy remis z Włochami, wprawiły kibiców piłkarskiej reprezentacji Polski w doskonały nastrój, czego przed rozpoczęciem październikowego zgrupowania nikt się nie spodziewał. Jednak meczem prawda dla kadry Jerzego Brzęczka miała być w tym okresie konfrontacja z Bośnią i Hercegowiną, której stawką było de facto utrzymanie w Dywizji A UEFA Nations League na kolejno edycji. Jeśli faktycznie tak to traktować, test został zdany śpiewająco.

Oczywiście kluczowe znaczenie na przebieg meczu miała czerwona kartka, którą już w 15 minucie pojedynku wywalczył na obrońcy gości Robert Lewandowski. Później sam „Lewy” otworzył wynik spotkania, a jeszcze przed przerwą popisał się piękną asystą przy golu Karola Linettego. Kapitan Biało-Czerwonych na początku drugiej połowy ustali wynik meczu na 3:0, po fenomenalnym zagraniu Mateusza Klicha, kompletując nietypowego hattricka. Bajka.

„Ostatnie mecze pokazały kierunek, który został obrany przez nas dwa lata temu. Nadal będziemy pracować nad tym, żeby rozwijać tę drużynę. Mamy pierwsze miejsce w grupie w Lidze Narodów, ale należy pamiętać, że przed nami bardzo trudne spotkania. Zagramy na wyjeździe z Włochami i u siebie z Holandią. Mamy grupę ludzi, która tworzy drużynę i ma bardzo mocne fundamenty. Cieszy mnie to, że rośnie siła tej drużyny. Dla mnie to kolejne bardzo ważne zgrupowanie. W budowaniu zespołu ważny jest czas, konsekwencja i cierpliwość. Mamy świadomość, że przed nami jest jeszcze długa droga. Rywalizacja na poszczególnych pozycjach jest coraz większa. Mamy solidne fundamenty, które tworzyliśmy przez dwa lata pracy i żadne wichury nie są nas wytrącić z obranego celu” – ocenił po meczu selekcjoner Jerzy Brzęczek.

Najtrudniejsze zadania jednak jeszcze przed jego reprezentacją. Imprezą docelową jest oczywiście przyszłoroczny turniej finałowy UEFA EURO 2020, ale wcześniej, bo już w listopadzie polską drużynę narodową czekają konfrontacje z Włochami (na wyjeździe) i Holandią (u siebie) w Lidze Narodów. Utrzymanie jest już praktycznie zapewnione, ale jako że jesteśmy liderem grupy, liczymy na więcej. Spece od zakładów piłkarskich nie dają nam większy szans na awans do fazy play-off, ale… dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe.

14.10.2020 – Wrocław
Polska vs Bośnia i Hercegowina 3:0 (2:0)
Bramki: Robert Lewandowski (40., 51.), Karol Linetty (45.).
Żółte kartki: Klich, Bednarek – Dżeko, Kolasinac, Hajradinović.
Czerwona kartka: Anel Ahmedhodżić (15. minuta, Bośnia i Hercegowina, za faul taktyczny).
Polska: 1. Wojciech Szczęsny – 4. Tomasz Kędziora (72, 18. Bartosz Bereszyński), 15. Kamil Glik, 5. Jan Bednarek, 13. Arkadiusz Reca – 21. Kamil Jóźwiak (72, 16. Michał Karbownik), 6. Jacek Góralski, 8. Karol Linetty, 14. Mateusz Klich (64, 23. Krzysztof Piątek), 11. Kamil Grosicki (64, 17. Damian Kądzior) – 9. Robert Lewandowski (58, 7. Arkadiusz Milik).
Bośnia i Hercegowina: 12. Ibrahim Šehić – 15. Branimir Cipetić, 3. Anel Ahmedhodžić, 17. Siniša Saničanin, 5. Sead Kolašinac – 8. Edin Višća (58, 14. Amer Gojak), 10. Miralem Pjanić (33, 16. Dennis Hadžikadunić), 13. Gojko Cimirot, 6. Amir Hadžiahmetović (74, 20. Haris Hajradinović), 19. Rade Krunić (73, 23. Deni Milošević) – 11. Edin Džeko (58, 9. Smail Prevljak).

Wszystkie mecze UEFA Nations League możesz obejrzeć na żywo w Internecie. Więcej szczegółów na portalu Meczyki24PL.

5 / 5. Ocen: 2

Bartosz Czykier

Zajmuję się na blogu głównie newsami ze świata sportu, przede wszystkim siatkówka i piłka nożna, interesuję się również polityk i zakładami sportowymi.
Back to top button