Polska rozgromiła Finlandię 5:1, Grosicki z hattrickiem!

W pierwszym z trzech październikowych spotkań piłkarska reprezentacja Polski pokonała w Gdańsku drużynę narodową Finlandii w stosunku 5:1, a bohaterem meczu został kapitan Kamil Grosicki, który jeszcze przed przerwą skompletował klasycznego hattricka. Z dobrej strony pokazali się też zawodnicy wchodzący do kadry, co napawa dużo nadzieją na lepszą przyszłość. Kolejne wyzwania to niedzielna potyczka z Włochami oraz środowe starcie z Bośnią i Hercegowiną. Oba te mecze rozegrane zostaną w ramach drugiej edycji Ligi Narodów UEFA.

Polska rozgromiła Finlandię 5:1, Grosicki z hattrickiem! (Fot.: PZPN/Twitter)

Polska zdeklasowała Finlandię (5:1)

Niewielu spodziewało się, że zespół złożony z debiutantów i żółtodziobów wspartych przez bardziej doświadczonych graczy, którzy mają problemy z grą w drużynach klubowych, pokaże taki futbol! Taki, czyli ofensywny, kreatywny i przede wszystkim skuteczny. Pięć goli mówi w zasadzie samo za siebie, ale akcji, na których można było zawiesić oko było znacznie więcej. Oczywiście trzeba wziąć poprawkę na klasę rywala, ale mimo wszystko nie z takimi słabeuszami potrafiliśmy się już męczyć.

Losy środowego meczu towarzyskiego, do którego doszło na Energa Arenie w Gdańsku, rozstrzygnęły się bardzo szybko, bo już do przerwy. Polską drużynę narodową, jak na kapitana przystało, rozkręcił Kamil Grosicki, który był najbardziej doświadczonym zawodnikiem w wyjściowej jedenastce na Finów. Popularny „Grosik”, który ostatnimi czasy praktycznie nie gra w West Bromwich Albion, zapisał na swoim koncie hattrick po asystach Arka Milika oraz Jakuba Modera, który raz jeszcze pokazał swój ogromny potencjał. Kwota 11 milionów euro jaką wydał na jego zakup angielski Brighton & Hove Albion dziwi nas coraz mniej.

Legalny bukmacherOferta bonusówKod promocyjny
sts.pl29 PLN bez depozytuKod: BETONLINE
efortuna.plFreebet 20 PLNKod: BETONLINE
betfan.pl100 PLN bez ryzykaKod: BETONLINE

W drugiej odsłonie Biało-Czerwoni spisywali się już nieco słabiej, również z powodu kolejnych zmian i rotacji w składzie, co kosztowało nas stratę jednej bramki. Ale i tę połowę wygrali podopieczni Jerzego Brzęczka. Skromniej, bo tylko 2:1, ale jednak do przodu. Na listę strzelców wpisali się nasi napastnicy, którzy również mają problemy z regularnym graniem w swoich zespołach klubowych, Krzysztof Piątek i Arkadiusz Milik. Pierwszemu asystował Damian Kądzior, drugiemu Michał Karbownik, drugi z bohaterów finiszu okienka transferowego.

„Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była lepszą niż drugie 45 minut. Byliśmy agresywni, dobrze doskakiwaliśmy do pressingu, mieliśmy bardzo dużo odbiorów i kreowaliśmy sytuacje. Umiejętnie przenosiliśmy ciężar gry. Oczywiście chciałbym pogratulować Kamilowi Grosickiemu, któremu udało się strzelić trzy gole. Dla nas to bardzo ważne trafienia. Po zmianie stron przeciwnik zmienił system gry. My również dokonaliśmy zmian i dla każdego zespołu to trudność, gdy zmienia się ustawienie, kilku graczy. Pojawia się moment, kiedy drużyna traci rytm gry. Niestety takie chwile u nas się pojawiły. Finowie natomiast stworzyli sobie sytuacje i zdobyli bramkę. 5:1 to dla nas bardzo dobry wynik. Cieszę się, że mieliśmy kilka debiutów, które w moim przekonaniu były bardzo pozytywne” – powiedział szkoleniowiec Biało-Czerwonych (cytat za pzpn.pl).


Już dawno nie widzieliśmy tak dobrze grającej reprezentacji Polski. Był rozmach w ofensywie i solidna gra w defensywie. Młodzi pokazali na co ich stać, bardziej doświadczeni, że jeszcze nie wolno ich skreślać. Trener Jerzy Brzęczek będzie miał spory dylemat i ból głowy przed meczami o punkty w ramach Ligi Narodów UEFA.

„Dla Michała Karbownika był to debiut drużynie narodowej. Zagrał najpierw na lewej obronie, a później był już po zmianach na lewej pomocy i zanotował asystę. Myślę, że w jego wykonaniu było to bardzo dobre spotkanie. Patrząc na jego rozwój, jak grał w Legii na lewej stronie, najlepiej czuje się z lewej strony. Jeśli chodzi o Kubę Modera, miał dobre wejście już na poprzednim zgrupowaniu. Kiedy go zobaczyłem pierwszy raz na treningu, zrobił dobre wrażenie i zanotował niesamowity postęp. W meczu z Finlandią miał kilka dobrych zagrań, był agresywny. Ma bardzo dobrą prezencję i niewykluczone, że zobaczymy któregoś z nich, może dwóch w kolejnym meczu od pierwszej minuty (…) Cieszę się bardzo, że udało się przełamać Arkadiuszowi Milikowi i Krzysztofowi Piątkowi. To zawodnicy, którzy wielokrotnie udowodnili swoją klasę i zdobywali wiele ważnych bramek dla reprezentacji. Strzelone gole są nagrodą za cierpliwość i pokorę. Zawsze przyjeżdżają na reprezentację i dają z siebie wszystko. To bardzo ważne (…) Oczywiście chciałbym pogratulować też Kamilowi Grosickiemu, któremu udało się strzelić trzy gole” – powiedział po meczu selekcjoner Jerzy Brzęczek (cytat za pzpn.pl).”

Przypominamy, że polską drużynę narodową w niedzielę 11 października czeka pojedynek z reprezentacją Włoch, a trzy dni później starcie z Bośnią i Hercegowiną (środa 14 października). Po dwóch meczach faz grupowej UEFA Nations League Biało-Czerwoni mają na swoim koncie trzy oczka.

Polska vs Finlandia 5:1 (3:0)
Bramki: Kamil Grosicki (9., 18., 38.), Krzysztof Piątek (53.), Arkadiusz Milik (87.) – Ilmari Niskanen (68.)
Polska: 12. Bartłomiej Drągowski – 18. Bartosz Bereszyński (62, 20. Alan Czerwiński), 5. Jan Bednarek, 3. Sebastian Walukiewicz (46, 2. Paweł Bochniewicz), 16. Michał Karbownik – 17. Damian Kądzior (82, 21. Kamil Jóźwiak), 9. Jakub Moder (61, 10. Grzegorz Krychowiak), 8. Karol Linetty, 11. Kamil Grosicki (62, 13. Rafał Pietrzak) – 23. Krzysztof Piątek (72, 14. Mateusz Klich), 7. Arkadiusz Milik.
Finlandia: 12. Jesse Joronen – 17. Nikolai Alho, 15. Leo Väisänen, 5. Juhani Ojala, 22. Daniel O’Shaughnessy (46, 18. Jere Uronen), 16. Juha Pirinen (46, 8. Robert Taylor) – 11. Rasmus Schüller, 21. Thomas Lam (46, 14. Ilmari Niskanen), 19. Joni Kauko (62, 6. Glen Kamara) – 9. Fredrik Jensen (82, 13. Pyry Soiri), 20. Joel Pohjanpalo (62, 7. Rasmus Karjalainen).

Bramki i skrót meczu Polska – Finlandia można obejrzeć na stronie skrotymeczow.pl.

5 / 5. Ocen: 2

Bartosz Czykier

Zajmuję się na blogu głównie newsami ze świata sportu, przede wszystkim siatkówka i piłka nożna, interesuję się również polityk i zakładami sportowymi.
Back to top button