Za nami szalenie interesujący poniedziałek we włoskiej Serie A. Bohaterem dnia został Cristiano Ronaldo, ale mieliśmy też polskie akcenty jak na przykład gol Arkadiusza Milika w hicie kolejki.
Milik strzela z Interem
SSC Napoli, które przed sezonem 2019/2020 miało mistrzowskie aspiracje, traci do liderów rozgrywek już 21 punktów i jest coraz dalej miejsca gwarantującego udział w przyszłej edycji Ligi Mistrzów UEFA. Nie może być jednak inaczej skoro neapolitańczycy przegrywają praktycznie wszystkie mecze z rywalami z czołówki, a gubią też punkty z tymi niżej notowanymi.
W poniedziałek klub dwójki Polaków podejmował na swoim obiekcie lidera rozgrywek, zespół Interu Mediolan. Przyjezdni potrzebowali zaledwie dwóch kwadransów z małym hakiem, żeby objąć dwubramkowe prowadzenie. Autorem obu trafień został Belg Romelu Lukaku.
Nadzieje w serca miejscowych kibiców wlał Arkadiusz Milk, który jeszcze przed przerwą zdobył bramkę kontaktową, wykorzystując precyzyjne dogranie od Hiszpana Callejona. Tyle, że na więcej gospodarzy tego dnia nie było stać. Inter natomiast trafił raz jeszcze, na 3:1 strzeli Argentyńczyk Martinez.
Tak naprawdę w szeregach SSC Napoli nie zawiódł tylko były snajper Górnika Zabrze, który w swoim zaledwie 12 występie w bieżącym sezonie zdobył już dziesiątego gola, co jest znakomitą wiadomością dla selekcjonera Jerzego Brzęczka w roku turnieju finałowego UEFA EURO 2020.
Hattrick Cristiano Ronaldo
Bohaterom hitu kolejki włoskiej Serie A skradł jednak Cristiano Ronaldo, który poprowadził Juventus Turyn do efektownego zwycięstwa z Cagliari (4:0), które było jedynym klubem przeciwko któremu portugalski as nie zdobył dotychczas żaden bramki.
To się zmieniło właśnie w poniedziałek, kiedy 35-letnia legenda światowego futbolu ustrzeliła hattricka. Czwarte trafienie dla „Starej Damy” dorzucił Argentyńczyk Gonzalo Higuain. W pojedynku tym, w barwach Cagliari, zadebiutował obrońca polskiej młodzieżówki, Sebastian Walukiewicz, który zapewne długo będzie wspominał tę lekcję futbolu.
Popularny CR7, który od czasu przenosin na Półwysep Apeniński pozostaje w cieniu Leo Messiego, ma już na swoim koncie 13 bramek w bieżących rozgrywkach i w sumie 34 gole dla Juve od początku przygody z włoskim klubem.
