Wtorek w LM: Polacy bohaterami swoich drużyn!

Można powiedzieć, że wtorkowy wieczór Ligi Mistrzów UEFA należał do Polaków! Robert Lewandowski strzelił bramkę i zaliczył dwie asysty, a Piotr Zieliński ostatnie podanie przy bramce na wagę niespodziewanego remisu z „Dumą Katalonii”.

Wtorek w LM: Polacy bohaterami swoich drużyn! (Fot.: UEFA Champions League/Twitter)

LM: Show Lewandowskiego w Londynie

Robert Lewandowski już przyzwyczaił polskich i niemieckich kibiców, że jego bramki w meczach Bayernu Monachium są niemal tak samo pewne jak śmierć i podatki. Trzeba jednak przyznać, że we wtorkowy wieczór swoim występem kapitan Biało-Czerwonych zaimponował chyba wszystkim fanom piłki na Starym Kontynencie.

Popularny „Lewy” poprowadził „Bawarczyków” do efektownego zwycięstwa 3:0 nad Chelsea Londyn i to w ich twierdzy, na Stamford Bridge. Tym razem jednak 31-letni snajper więcej podawał niż strzelał i od tego też zaczął.

Najpierw Robert Lewandowski zaliczył dwa ostatnie podania przy trafieniach Serge’a Gnabry’ego, a następnie sam ustalił końcowy wynik wtorkowego pojedynku.

Dzięki temu golowi najlepszy obecnie polski piłkarz wskoczył na czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców wszech czasów Ligi Mistrzów UEFA, zrównując się z Francuzem Karimem Benzemą z Realu Madryt. Obaj mają po 64 bramki.

Ustanowił też kolejne rekordy klubowe oraz osobiste, czym jego klub chwali się w mediach społecznościowych (poniżej grafika z profilu na Twitterze).

Fot.: Bayern Monachium/Twitter

Asysta Zielińskiego przeciwko Barcelonie

We wtorek podczas meczów 1/8 finału UEFA Champions League doskonale pokazał się również inny z reprezentantów Polski, którzy już za niespełna cztery miesiące pod wodzą selekcjonera Jerzego Brzęczka rywalizować będą w finałach Mistrzostw Europy 2020.

Mowa o Piotrze Zielińskim, który konfrontację z FC Barceloną rozpoczął w wyjściowej jedenastce i poprowadził swój zespół do remisu 1:1 z faworyzowaną „Dumą Katalonii”, która ma w swoich szeregach Leo Messiego, najlepszego piłkarza na świecie.

Reprezentacyjny pomocnik sam nie wpisał się na listę strzelców, ale w akcji bramkowej Driesa Mertensa zaliczył odbiór, a następnie popisał się wizjonerskim podaniem do swojego kolegi z zespołu, który fenomenalnie uderzył z linii pola karnego.

Drugi z Polaków w SSC Napoli pojawił się na boisku w 54. minucie za strzelca bramki, ale nie zdołał nic zwojować.

Środowy hit Ligi Mistrzów: Real vs Guardiola

Dwa ostatnie mecze pierwszej rundy 1/8 finału Ligi Mistrzów odbędą się już dziś, w środę 26 lutego, kiedy to m.in. Olimpique Lyon zmierzy się z Juventusem Turyn Wojciecha Szczęsnego.

Spotkanie to zostanie jednak całkowicie przyćmione przez starcie Realu Madryt z Manchesterem City, na którego ławce trenerskiej zasiada legenda FC Barcelony, Pep Guardiola.

Media na Półwyspie Iberyjskim, ale też miejscowi kobicie, traktują to spotkanie jako doskonały wstęp przed najbliższymi Gran Derbi, które już w niedzielę 1 marca.

0 / 5. Ocen: 0

Bartosz Czykier

Zajmuję się na blogu głównie newsami ze świata sportu, przede wszystkim siatkówka i piłka nożna, interesuję się również polityk i zakładami sportowymi.
Back to top button