We wtorek wystartowała Liga Mistrzów w piłce siatkowej mężczyzn, w których polska PlusLiga ma trzech reprezentantów. Pierwszy z nich pojawił się na parkiecie we wtorek i zgarnął komplet punktów. Drugi dziś zadebiutuje w najważniejszym z europejskich pucharów.
ZAKSA wygrywa na inaugurację
Podopieczni Nikoli Grbicia mieli szczęście w losowaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów CEV, dzięki czemu na pierwszym etapie zmagań nie muszą rywalizować z europejskimi potentatami, a jedynie ze średniakami i słabeuszami.
Do tych ostatnich zaliczał się wtorkowy rywal podopiecznych Nikoli Grbicia, serbska Vjovodina Nowy Sad, którą siatkarze z Kędzierzyna-Koźla pokonali do zera i to pomimo tego, że nie występowali w optymalnym zestawieniu.
Swoją szanse dostał między innymi przyjmujący Kamil Semeniuk, który zastąpił w wyjściowej szóstce Aleksandra Śliwkę. Ponadto na ataku zobaczyliśmy Węgra Arpada Berotiego, który wskoczył do składu w miejsce jak się okazało kontuzjowanego Łukasza Kaczmarka.
„We wtorek Łukasz przeszedł badania. Oczywiście musimy poczekać na to, co powiedzą lekarze. Prawdopodobnie niedługo poznamy finalną diagnozę. Musimy być cierpliwi, będziemy monitorować sytuację dzień po dniu, tydzień po tygodniu. Oczywiście na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie precyzyjnie określić czy Łukasz wróci do gry za kilka, kilkanaście dni czy nie. Jest jeszcze za wcześnie na precyzyjne określenie czasu. Będziemy w stałym kontakcie z zawodnikiem i zobaczymy jak wszystko się poukłada. Jednak potwierdzam, że w najbliższym okresie na pewno będziemy grać i trenować bez niego” – powiedział Nikola Grbić, cytowany w oficjalnym komunikacie klubu.
Absencja podstawowego atakującego i jednego z liderów zespołu nie przeszkodziła pokonać Serbów w stosunku 3:0. Poszczególne partie siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wygrywali 25:20, 25:21 i raz jeszcze 25:21.
VERVA Warszawa zadebiutuje w Lidze Mistrzów
Siatkarze VERVY Warszawa mieli mniej szczęścia w losowaniu, bo trafili na Sir Safety Conad Perugię, a więc włoskiego potentata z Wilfredo Leonem w składzie i Vitalem Heynenem na ławce rezerwowych, ale dwaj pozostali przeciwnicy są jak najbardzie w zasięgu wicemistrzów Polski.
Mowa o portugalskiej Benfice Lizbona i francuskim Tours VB, który to zespół warszawianie podejmą w środę na stołecznym Torwarze.Początek tej konfrontacji zaplanowano na godzinę 19:00.
Przeciwko swoim rodakom zagra dwóch Francuzów, przyjmujący Kevil Tillie i rozgrywający Antoine Brizard, ale o żadnych sentymentach nie może być oczywiście mowy.
