W środę odbędą się trzy mecze III rundy eliminacji do fazy grupowej rozgrywek Ligi Europy UEFA. W tym najciekawszym z polskiego punktu widzenia, Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z cypryjskim Apollonem Limassol. „Kolejorz” nie będzie faworytem tej konfrontacji, ale nadzieja umiera ostatnia. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 18:00 czasu polskiego.
Apollon Limassol vs Lech Poznań (18:00)
Zacznijmy może od rywali podopiecznych Dariusza Żurawia, o których siłą rzeczy wiemy mniej niż o jednej z lokomotyw PKO Bank Polski Ekstraklasy. Apollon to jedna z wizytówek cypryjskiej piłki klubowej. Wczoraj w studiu Ligi Mistrzów Polsatu Sport Premium Jerzy Engel umieścił go w hierarchii za AEL-em, ale przed Omonią Nikozja, która okazała się przeszkodą nie do przejścia dla Legii Warszawa). Cypryjczyków najłatwiej znaleźć tam na ławce rezerwowych. W pierwszej jedenastce mamy międzynarodową mieszanką. Od piłkarzy z Półwyspu Iberyjskiego przez graczy z Francji po zawodników z naszej części Starego Kontynentu czy Bałkanów. Co również istotne, zespół znajduje się obecnie w dobrej formie. Wygrał trzy z czterech meczów ligowych, a jeden zremisował. W Lidze Europy odprawił greckie OFI Kreta (1:0), a wcześniej zmiażdżył aż 5:1 Gruzinów. Już tylko to pokazuje jak trudne zadanie przed Lechem Poznań, a trzeba przecież pamiętać o trudnych warunkach atmosferycznych. Początek meczu w godzinach wieczornych, ale w pełnym słońcu i tak będzie grubo powyżej trzydziestu stopni.
„Wydaje się, że wyżej notowany jest zespół Apollonu, ale szanse moim zdaniem są równe. Może nie jedziemy w roli faworyta, ale jesteśmy w stanie przejść do kolejnej rundy. Największa siłą naszego rywala jest doświadczenie. To zespół złożony z wielu zagranicznych, ale bardzo doświadczonych zawodników. Na pewno będziemy musieli być w pełni skoncentrowani w defensywie i w ofensywie będziemy musieli nasze sytuacje wykorzystać z zimną krwią, bo na pewno nie będzie ich bardzo dużo” – powiedział szkoleniowiec zespołu ze stolicy Wielkopolski na oficjalnej konferencji prasowej przed wylotem na „Wyspę Afrodyty”.
Można powiedzieć, że „Kolejorz” w sezonie 2020/2021 gra lepiej niż punktuje. W PKO Ekstraklasie piłkarze z Poznania zgubili kilka punktów grając piłkę ładną dla oka, ale nieefektywną w końcowym rozrachunku. Znacznie lepiej wyglądało to w dwóch pierwszych rundach eliminacji europejskich pucharów, gdzie Dani Ramirez i spółka odprawili z kwitkiem drużyny z Łotwy (3:0) i Szwecji (2:0), Szczególnie wartościowy jest wynik uzyskany przeciwko Hammarby IF, bo został odniesiony na wyjeździe i na sztucznej murawie, z którą polskie zespoły nie mają na co dzień styczności.
Jeśli chodzi o personalia, Dariusz Żuraw będzie musiał radzić sobie już bez Kamila Jóźwiaka, który przeniósł się za 4 miliony euro do angielskiego Derby County oraz bez Roberta Gumnego, który postanowił rozwijać swój talent w niemieckim Augsburgu, na czym poznańska lokomotywa miała zarobić 2 miliony euro. Oba transfery wiążą się oczywiście także z bonusami w przyszłości i z procentem od następnej sprzedaży.
Największym atutem „Kolejorza” jest gra ofensywna, więc można się spodziewać, że uskrzydlony zwycięstwem w Derbach Poznania zespół będzie w stanie ukąsić przeciwnika, który zapewne będzie częściej przy piłce, przez co też będzie narażał się na kontry. Gradu goli się nie spodziewamy, ale wydaje nam się, że każda z drużyn przynajmniej raz wpisze się na listę strzelców.
Typy bukmacherskie na mecz Apollon – Lech
Fortuna zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/10/WKC/11-12/5565. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich. STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich.
