Runda wiosenna PKO Ekstraklasy zainaugurowana, Legia liderem
Pierwsza kolejka rundy wiosennej i 21. serie gier rozgrywek PKO Ekstraklasy nie przyniosły większych przetasowań w ligowej tabeli. Wciąż na czele stawki znajduje się Legia Warszawa, która w niedzielę rozbiła 3:1 ŁKS Łódź.

Wygrane faworytów na inaugurację wiosny
Jako pierwsza z zespołów czołówki piłkarską wiosnę na polskim boiskach zainaugurowali piłkarze Cracovii, którzy już w piątek zmierzyli się z Arką w Gdynii. Spotkanie to nie było wielkim widowiskiem, ale podopieczni Michała Probierza, którzy po jesieni zajmowali pozycję wicelidera, wymęczyli komplet punktów. „Złotego gola” zdobył Sergiu Hanca, który pokonał Pavelsa Steinborsa uderzeniem z rzutu wolnego. Tym samym „Pasy” objęły prowadzenie w tabeli PKO Ekstraklasy 2019/2020.
Szansę na odzyskania pierwszego miejsca miała w niedzielę Legia Warszawa, która podejmowała na własnym stadionie ŁKS Łódź, beniaminka i „czerwoną latarnię” zmagań o mistrzostwo Polski. „Wojskowi” długo męczyli się z podopiecznymi Kazimierza Moskala, którzy objęli nawet prowadzenie po trafieniu Łukasza Piątka. Legijna maszyna ruszyła dopiero po zmianach i akcji przeprowadzonej przez dublerów. Gwilia sprytnie wrzucił piłkę w pole karne, a akcję strzałem głową sfinalizował 18-letni Maciej Rosołek. Po nim z karnego trafił jeszcze Domagoj Antolić, a wynik spotkania na 3:1 ustalił Jose Kante.
Tym samym po dwóch dniach przerwy piłkarze Legii Warszawa wrócili na fotel lidera rozgrywek. Ale po komplet punktów sięgnęła też niemal cała grupa pościgowa. Swoje mecze poza Cracovią wygrywały Pogoń Szczecin (od 0:2 do 3:2 z Wisłą Płock), Piast Gliwice (2:0 z KGHM Zagłębiem Lubin) i Lech Poznań (3:0 z Rakowem Częstochowa). Tylko Śląsk Wrocław zremisował 2:2 z Lechią Gdańsk , ale i tak może być zadowolony, bo przegrywał już 0:2.
Wisła Kraków rozpoczęła rundę z przytupem
Spośród pięciu zespołów, które są obecnie zamieszane w walkę o utrzymanie zdecydowanie najlepiej w pierwszy weekend zaprezentowali się zawodnicy Wisły Kraków, którzy po bramkach Turgemana, Wojtkowskiego i Buksy rozbili 3:0 Jagiellonię Białystok. Nie pozwoliło im to jeszcze opuścić strefy spadkowej, ale do bezpiecznego miejsca tracą już tylko dwa oczka.
W „meczu o sześć punktów” w Kielcach miejscowa Korona tylko bezbramkowo zremisowała 0:0 z Górnikiem Zabrze, ale i tak może być zadowolona, bo to piłkarze 14-krotnego Mistrza Polski stworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych.
Bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej pierwszą serię gier rundy wiosennej PKO Ekstraklasy zakończyli gdynianie i łodzianie. Ich sytuacja jest coraz trudniejsza.