Po Jarosławie Niezgodzie i Krzysztofie Piątku, którzy zmienili barwy klubowe w czwartek, przyszedł też czas na bohatera wielu okien transferowych, Kamila Grosickiego. Tym razem popularny „Grosik” zmienił zespół bez żadnych perturbacji, podpisując umowę z West Bromwich Albion.
Kamil Grosicki ma nowy klub
Podstawowy skrzydłowy reprezentacji Polski związany był kontraktem z Hull City tylko do 30 czerwca 2020 roku, więc był łakomym kąskiem dla innych klubów. Kilka kręciło się wokół niego, ale konkretne oferty złożyły dwa inne kluby angielskiej Championship, Nottingham Forest i West Bromwich Albion.
W przeciwieństwie do „Tygrysów” oba zajmują miejsce w czubie ligowej tabeli i liczą się w walce o awans do Premier League, o której przez całe swoje piłkarskie życie marzył Kamil Grosicki. Wybór nie był łatwy, ale ostatecznie doświadczony pomocnik wybrał drugą z tych opcji, czyli przenosiny do WBA.
Brytyjskie media donoszą, że reprezentant polskiej drużyny narodowej będzie zarabiał o 2 tysiące funtów tygodniowo mniej, czyli 25 tysięcy, ale jednocześnie przypominają, że z wywalczenie awansu do elity przewidziano premię w wysokości aż 10 milionów funtów na drużynę!
„Grosik” podpisał umowę obowiązującą do 30 czerwca 2021 roku, a Hull City na jego sprzedaży zarobiło mniej więcej 800 tysięcy funtów.
Transferowa moda na polskich piłkarzy
Zimowe okno transferowe w bieżącym roku jest wyjątkowo intensywne, jeśli chodzi i polskich piłkarzy. Zagraniczne kluby sięgają zarówno po talenty biegającego po boiskach PKO Ekstraklasy, jak i po Biało-Czerwonych występujących już w mocniejszych ligach Starego Kontynentu.
Z polskiej ekstraklasy podczas kończącego się w Europie okienka wyjechali między innymi Patryk Klimala z Jagiellonii Białystok do Celticu Glasgow, Jarosław Niezgoda z Legii Warszawa do Portland Timbers czy Adam Buksa z Pogoni Szczecin również do amerykańskiej Major League Soccer.
Radosław Majecki, który również jest piłkarzem „Wojskowych” wyjedzie latem, ale już teraz przyklepano jego rekordowy transfer do AS Monaco (7 mln euro + milion w bonusach + 10% od kolejnego transferu), a już kolejkach chętnych ustawia się po Michała Karbownika.
Nie dalej niż wczoraj ogłoszono również przenosiny Krzysztofa Piątka z AC Milan do Herthy Berlin. Dla 24-letniego napastnik, który wyjechał z Polski zaledwie półtora roku temu, będzie to już druga liga i trzeci zagraniczny klub.
W tym ostatnim przypadku do kieszeni sięgnięto zdecydowanie najgłębiej, bo berlińczycy musieli pobić swój transferowy rekord, który do wczoraj wynosił 25 milionów w europejskiej walucie.