Hattrick Milika i awans SSC Napoli w Lidze Mistrzów!

Wtorkowy wieczór w UEFA Champions League, gdzie rozgrywana była ostatnia kolejka fazy grupowej, należał do Arkadiusza Milika. Polak skradł show największym gwiazdom europejskiej piłki, zdobywając trzy bramki w meczu przeciwko RC Genk, który SSC Napoli wygrało aż 4:0.

Hattrick Milika i awans SSC Napoli w Lidze Mistrzów! (Fot.: SSC Napoli/@sscnapoli on Twitter)

Show Milika w Neapolu

Jeszcze do wczoraj nie było wiadomo, czy były zawodnik między innymi Górnika Zabrze zdoła się wykurować na mecz z RC Genk. 25-letni snajper od kilku tygodni borykał się z urazem mięśni brzucha i pomimo powrotu do zajęć jego występ przeciwko Belgom stał pod znakiem zapytania.

Wątpliwości rozwiał dopiero Carlo Ancelotti na oficjalnej konferencji prasowej, który zakomunikował na dobę przed pierwszym gwizdkiem sędziego, że polski napastnik wygrał wyścig z czasem i jest do dyspozycji sztabu szkoleniowego.

Jak bardzo brakowało popularnego „Arkadiuszo” pokazała decyzja o desygnowaniu go od razu do wyjściowej jedenastki i to w meczu, w którym klub z Neapolu walczył o awans do kolejnej fazy rozgrywek, czyli o wiele milionów euro.

Milik jak na klasowego gracza przystało odwdzięczył się za okazane mu zaufanie i długo nie kazał czekać na swoją pierwszą bramkę, którą ustrzelił już w trzeciej minucie wtorkowego pojedynku.

Hattrick Milika w Lidze Mistrzów

Reprezentant Polski wykorzystał pressing kolegi z zespołu i błąd bramkarza gości, pakując futbolówkę do siatki z najbliższej odległości. To był jednak dopiero początek wielkiego występu 25-letniego gracza z Tychów.

Jeszcze przed przerwą Arkadiusz MIlik dorzucił dwa kolejne trafienia. Najpierw wykorzystał doskonałe podanie kolegi z boku pola karnego, a w samej końcówce zamienił na bramkę rzut karny.

Tym samym już do przerwy snajper SSC Napoli skompletował swój hattrick, bodajże pierwszy w historii swoich występów w UEFA Champions League.

https://www.instagram.com/p/B5556U9ipza/

Milik znowu skuteczny

Początek sezonu 2019/2020 Arka Milika stał pod znakiem walki z kontuzją ik powrotu do formy. Kiedy to się udało i 25-latek zdobył pięć bramek w ośmiu spotkaniach, znowu przyplątał się uraz, który wykluczył go z gry na kilka dobrych tygodni.

Forma jednak nie uciekła, co udowodnił w konfrontacji z RC Genk, podczas której był najlepszym zawodnikiem na placu gry, zdobywając swoje bramki numer 6,7 i 8 w bieżących rozgrywkach.

Wszystkie bramki Milika można obejrzeć na stronie skrotymeczow.pl.

0 / 5. Ocen: 0

Bartosz Czykier

Zajmuję się na blogu głównie newsami ze świata sportu, przede wszystkim siatkówka i piłka nożna, interesuję się również polityk i zakładami sportowymi.
Back to top button