Hit w TauronLidze: Zaroślińska w ŁKS-ie Commercecon Łódź!

Najlepsza atakująca zakończonego przedwcześnie sezonu Ligi Siatkówki Kobiet 2019/2020 i aktualna wicemistrzyni kraju, Katarzyna Zaroślińska-Król została nową bombardierką ŁKS-u Commercecon Łódź. Dodatkowego smaczku temu transferowi dodaje fakt, że w przyszłości „Smoku” występowała w… Budowlanych Łódź, z którymi święciła pierwsze duże sukcesy w zawodowej karierze.

Zaroślińska-Król zawodniczką ŁKS-u Commercecon Łódź

Katarzyna Zaroślińska-Król, pomimo 33 lat na karku, ma za sobą znakomity sezon w barwach Developresu SkyRes Rzeszów, z którym pod wodzą Stephane’a Antigi wywalczyła srebrny medal siatkarskich mistrzostwo Polski oraz awansowała do finału krajowego pucharu, w którym rzeszowianki były o krok od pokonania Grupy Azoty Chemika Police. „Smoku” była liderkę ekipy ze stolicy Podkarpacia i jedną z trzech najlepszych zawodniczek w sezonie 2019/2020 na polskich parkietach.

Zaroślińskiej-Król nie trzeba szerzej przedstawiać. To zawodniczka z ogromnym doświadczeniem. W swojej bogatej karierze reprezentowała m.in. Skrę Bełchatów, MKS Dąbrowa Górnicza, czy Chemika Police, a i samą Łódź zna doskonale, bowiem w latach 2009-2011 grała w barwach Budowlanych Łódź, sięgając z lokalnym rywalem ŁKS-u po pierwsze znaczące sukcesy. Dwa poprzednie sezony spędziła w Developresie Rzeszów, z którym w zakończonych niedawno rozgrywkach zdobyła wicemistrzostwo Polski.

„W swojej karierze pięć razy wywalczyła Puchar Polski i dwukrotnie mistrzostwo kraju. Ponadto ma na swoim koncie cztery wicemistrzostwa i dwa brązowe medale MP. W sezonie 2019/2020 była zawodniczką, która najczęściej zdobywała tytuł MVP meczu. W sumie odebrała aż 8 statuetek. Nie zabrakło jej również w czołówce klasyfikacji na najlepszą punktującą i atakującą Ligi Siatkówki Kobiet” – przypomina sukcesy swojej nowej zawodniczki oficjalny portal internetowy „Łódzkich Wiewiór’.
Źródło: ŁKS Commercecon Łódź (materiały prasowe)

Katarzyna Zaroślińska-Król stanie przed trudnym zadaniem zastąpienia dotychczasowych atakujących ŁKSianek, Izabeli Kowalińskiej i Moniki Bociek, ale wydaje się, że powinna temu podołać, bo przez lata była liderką zespołów o medalowych czy nawet mistrzowskich aspiracjach.

Zaroślińska o przenosinach do ŁKS-u Commercecon Łódź

Nowa atakująca ŁKS-u Commercecon odczuwa spory niedosyt związany z zakończonym przedwcześnie sezonem. Podzieliła się także spostrzeżeniami na inne tematy:

O minionym sezonie: Rzeczywiście ostatni sezon był dla mnie udany. W końcowym rozrachunku można powiedzieć od mistrzostwa dzielił nas jeden set. Oczywiście czułam, że złoto jest w naszym zasięgu. Bardzo dobrze grałyśmy jako zespół cały sezon, a najwyższą formę szykowaliśmy właśnie na play-off. Tak czy inaczej, srebrny medal cieszy, ale to już historia. Odkąd podpisałam kontrakt z ŁKS-em myślę już tylko o nowym sezonie i o tym co jest do wygrania w przyszłości.
O przenosinach do ŁKS-u: Wiele czynników miało znaczenie w podjęciu decyzji i zdecydowaniu się właśnie na ŁKS. Miałam parę konkretnych ofert, jednak bardzo chciałam zagrać w klubie z takimi tradycjami – przyznaje Kasia Zaroślińska-Król. – W klubie, który zna cała Polska, a kibice ŁKS-u na każdym meczu, czy w Polsce, czy Europie, pokazują inny wymiar dopingu swojej drużyny. Myślę, że jest to też dla mnie wyróżnienie móc w swojej karierze reprezentować barwy ŁKS-u.
O roli w zespole: Można powiedzieć, że przede wszystkim moc ataku drużyny powinna leżeć na barkach atakującej i mam tę świadomość. Oczywiście w mojej karierze często było tak, że były mecze, gdzie atak spoczywał na moich barkach, z czego się cieszyłam i nie ukrywam, że lubię brać ciężar gry na siebie. Ja chcę być taką zawodniczką, która nie tylko będzie atakować. Poza atakiem skupiam się mocno na obronie, bloku i zagrywce. Chcę być kompletną zawodniczką i pomagać zespołowi nie tylko w ataku. Chcę, żeby drużyna mogła na mnie liczyć w innych aspektach, żebym mogła w ważnym momencie pomóc blokiem, wyciągnąć w obronie trudną piłkę, czy odrzucić przeciwnika mocną zagrywką w ważnym momencie – opisuje swój cel.
O nowej drużynie: Co do drużyny, większość dziewczyn znam z innych klubów, reprezentacji. Nie jest to tak, że trafiam do drużyny, której praktycznie nie znam. Ja będę w zespole, w którym będą ze mną grać moje dobre koleżanki z czego się bardzo cieszę. Miasto znam, kibiców i klub poznam. Lubię nowe wyzwania!
Źródło: ŁKS Commercecon Łódź (materiały prasowe)

Wiele wskazuje na to, że i w nadchodzącym sezonie, który wystartuje już we wrześniu, łódzkie siatkarki będą się liczyć w walce o najwyższe cele, o czym świadczy nie tylko transfer Katarzyny Zaroślińskiej-Król, ale też przedłużenie umowy ze środkową Klaudią Alagierską, która ogrywa coraz ważniejszą rolę w reprezentacji Polski.

0 / 5. Ocen: 0

Bartosz Czykier

Zajmuję się na blogu głównie newsami ze świata sportu, przede wszystkim siatkówka i piłka nożna, interesuję się również polityk i zakładami sportowymi.
Back to top button