Limitowanie i zamykanie kont przez bukmachera. Gdzie nie ma limitów, jak grać, by nie dostać blokady?

Jeśli jesteś wygrywającym graczem w zakładach bukmacherskich to możesz się spotkać z nieprzyjemną praktyką operatorów, czyli na Twoje konto mogą zostać nałożone ograniczenia lub może ono zostać całkowicie zamknięte. Tyczy się to oczywiście internetowych operatorów. Jakie są przyczyny tych nieoficjalnych praktyk?

Limity bukmacherów STS, Fortuna i innych

Rozwój Internetu sprawił, że zakłady online znacznie wyprzedziły pod względem obrotów, ilości graczy punkty stacjonarne. Wiąże się to z jedną bardzo istotną kwestią. W Internecie nikt nie jest anonimowy. Internetowe firmy bukmacherskie wiedzą „wszystko” o swoich klientach: rodzaje zakładów, stawki, wygrane, wpłaty, wypłaty itp. Każdy gracz jest w odpowiedni sposób segmentowany przez specjalne przystosowane do tego komórki w organizacji.

Zakłady bukmacherskie w Polsce (ale i, oczywiście, nie tylko) bezsprzecznie związane są z obrotem pieniędzy i nic dziwnego, że przyciągają one do siebie tak dużą liczbę klientów. Jednak tylko niewielka cześć z tych osób to gracze zawodowi, którzy dobrze rozumieją matematyką, stosują odpowiednie techniki, wykorzystują zakłady arbitrażowe (surebety) czy w odpowiedni sposób potrafią zabezpieczyć swój zakład. W prostych słowach: potrafią osiągać długoterminowe zyski.

Zawodowi gracze są zmorą bukmacherów. Szczególnie tych największych w Polsce jak STS, Fortuna czy Betclic. Właśnie dlatego tak często mówi się o tym, że zdarzają się konta, które marki bukmacherskie po prostu blokują lub „limitują”.

Limity dla zawodowych typerów

Chyba nie będzie niespodzianką jak napiszę, że ten rodzaj graczy nie jest mile widziany przez firmy bukmacherskie. Choć nikt się do tego nie przyznaje, powszechną choć nieoficjalną praktyką wśród popularnych bukmacherów są próby wykluczania wygrywających graczy, polegające na zamykaniu ich kont lub nakładaniu na nie drastycznych ograniczeń. Wszystko oczywiście zgodnie z regulaminem bukmacherów.

Praktyka zamykania kont jest bardzo rzadko spotykana, ale ograniczenie stawki zakładu, maksymalnej wygranej do śmiesznie niskich kwot jest bardzo popularna. Sam znam kilku graczy, których maksymalna stawka zakład w największych firmach na świecie wynosi 2$ i każdy kupon jest autoryzowany przez bukmachera, nawet na rozgrywki typy Liga Mistrzów czy Mistrzostwa Świata.

W jaki sposób bukmacher „wyłapuje” zawodowych graczy – jak nie dostać limitu na obstawianie?

Żaden bukmacher nie zdradzi nikomu z „ulicy” tego, w jaki sposób sprawdza, kto nadaje się do nałożenia limitu, a kto nie. Nasza redakcja to osoby, które mają za sobą pracę u wielu buków w naszym kraju, a co za tym idzie – mamy w głowach wiedzę, jakiej niektórzy szukają w internecie!

🛑 Nie daj się! Oto jak uniknąć limitu u bukmachera 🛑
⬇️⬇️⬇️

1. Dochodowość – profesjonalni gracze zarabiają więcej, niż inwestują u bukmachera. Ten punkt chyba jest jasny dla każdego.
2. Wartość zakładu – tutaj można to rozbić na dwie kwestie:
   • wysokie stawki – aby gracz mógł utrzymać się z gry musi grać za odpowiednią stawkę, zdecydowanie większą niż średnia.
   • „dziwne stawki”  – pod tym stwierdzaniem rozumiem kwoty np. 139,87 – takie stawki najczęściej wskazują na arbitraż, który stanowi powszechną strategię wśród profesjonalistów.
3. Czas spędzony na stronie – zawodowi gracze nie spędzają dużo czasu na www operatora. Wchodzą, logują się, zawierają szybki zakład i przechodzą na stronę innego bukmachera.
4. Zakłady na spadające kursy – często zawodowi gracze mają lepsze informacje niż bukmacherzy i potrafią to wykorzystać. Wielu z nich potrafi postawić zakład po kursie 2.0, a za kilka minut kurs będzie już wynosił 1,5.

W dobie dzisiejszej technologii, firmy bukmacherskie posiadają odpowiednie mechanizmy i systemy do zarządzania ryzykiem i „wyłapywania takich szczególnych graczy”.

Algorytmy mają specjalne wytyczne jak segmentować graczy w oparciu o zachowania i schematy obstawiania. Wtedy limity bukmacherów stają się bardzo niskie i opłacalność takich zakładów siłą rzeczy jest żadna.

Czy bukmacher może zamknąć moje konto lub nałożyć limit?

Odmowa przyjęcia zakładu po ogłoszonym kursie być może nie jest do końca sprawiedliwa, ale nie łamie też żadnego prawa. Nałożenie limitu, zamknięcie konta czy odmówienie założenia konta również prawa nie łamie i jest zgodne z regulaminem. Każdy bukmacher w swoim regulaminie ma zapis, że może odmówić przyjęcia zakładu czy zamknięcia konto bez podania przyczyny.

Oczywiście konta u bukmachera są również zamykane z innych powodów takich jak: pranie brudnych pieniędzy, multikonta, wymuszenia premii czy bonusów, ale to już historia na inny artykuł.

Jaki bukmacher w Polsce nie nakłada limitów?

Co oczywiste, wiele osób szuka bukmacherów, którzy nie nakładają limitów na graczy albo robią to znacznie rzadziej od konkurencji. Nikt nie prowadzi statystyk w tej kwestii, dlatego trudno tutaj pisać o faktach i je przytaczać.

Na szczęście, mamy ogromne doświadczenie i właśnie dlatego jesteśmy w stanie napisać, jaki bukmacher nie daje limitów albo robi to niezbyt często.

Jeżeli ktoś chce obstawiać duże pieniądze, może robić to śmiało – na przykład – bukmachera Betfan. Typerzy stosunkowo rzadko narzekają na jakieś blokady ze strony tej firmy.

Kolejny godny uwagi bukmacher w tej kwestii to Betclic. Zagraniczna marka z polską licencją przyjęta została przez polskich typerów bardzo entuzjastycznie i na razie świetnie sprawdza się w roli bukmachera, u którego założenie konta jest warte zachodu. Limity w Betclic są rzadkie, a to z pewnością należy podkreślić i pochwalić, bo niestety takich bukmacherów jest w Polsce za mało.

Przypominamy, że w Betfan gracze mogą na start odebrać zakład bez ryzyka 600 złotych i do tego 60 zł w formie freebetu. To najwyższy bonus powitalny na rynku – firma, która daje na dzień dobry takie pieniądze, od razu pokazuje swój ukłon w stronę obstawiających duże pieniądze!

[AC_PRO id=5038]